Bicie, kopanie, gryzienie to w klasie codzienność. Tylko, że agresor wcale nie jest złym dzieckiem

Widzę że, większość pisze o Tym biednym dziecku jak by było upośledzonę a dzieci z zespołem Aspargera są bardzo inteligentne  dzieci te potrzebują terapii  dobrego nauczyciela wspomagającego a nie izolacji w ten sposób zrobić można więcej szkód niż pożytku. Proponuję spotkanie edukacyjne dla rodziców i ucznów z psychologiem ale nie szkolnym bo oni nie są przygotowani tu trzeba psychologa który,  na codzień zajmują się pracą z dziećmi z Aspargerem . Czas nauczyć co to jest Asparger  bo dorośli są gorsi od dzieci i szczują swoje dzieci nawet nie świadomie rozmawiając o tymw domu. Drogą mamo dziecka nie poddawaj się Twoja pociecha w niczym gorsza od tych dzieci które szczycą się nazywać "ZDROWYMI"  LUDZIE wyrozumiałości się naucie

 Do "zmartwionego rodzica": Proszę się nie martwić i wysłać w takimi przypadku SWOJE kilkuletnie dziecko na doszkalające kursy medyczne o tej chorobie. Na pewno zrozumie. I na koniec, skoro o wyrozumiałości drętwa pouczanka. Wypadałoby być  wyrozumiałym dla innych, którzy nie rozumieją. 

Wyrozumiałości? Dla agresji! Zero tolerancji dla przemocy. Bez względu na zaburzenie!

Nikt nie ma prawa bić i popychać inne dzieci bez względu na papiery!

Jak my rodzice, mamy tłumaczyć naszym dzieciom takie zachowanie? Wiem że, cie boli ale jemu można bić bo ma papiery?

"agresor z ich klasy wcale nie jest złym dzieckiem. Ma dysfunkcję - zespół Aspergera." - zaloze sie, ze o wiekszosci sprawcow strzelanin w amerykanskich szkolach to samo moznaby napisac;p PS: co do samej choroby to watpie zeby ten maly bandzior mial Aspergera, raczej ADHD + zle wychowanie lub jego brak)

Jesteś ignorantem nie życzę Ci ale może się i u Ciebie w rodzinie urodzić takie dziecko zobaczysz dopiero jak to jest, ta choroba nie wybiera tylko biednych czy nie zaradnych.Poznałem wiele osób które mają takie dzieci są to osoby wykształcone, dobrze sytuowane itp. Uwierz mi nikt nie chciał chorego dziecka, każdy chce żyć normalnie a zamknąć i leczyć w psychiatryku to można Ciebie, nie masz nawet pojęcia o terapiach i metodach leczenia. ..

Kiedys za bandytyzm w szkoloe lano kijem i byl porzadek, posluch i szacunek do nauczycieli oraz samej nauki. Jezeli ten chlopak ma zdiagnozowana chorobe psychiczna przez ktora jest niebezpieczny dla otoczenia, terroryzuje inne dzieci i nauczycieli to nie widze racjonalnego powodu zeby uczyl sie w normalnej szkole, powinien uczyc sie w zamknietej szkole specjalnej. "Terapia" poprzez towarzystwo zdrowych dzieci uwazam za wysoce szkodliwa zarowno dla zdrowych dzieci jak i tego chorego, ktore im utrudnia nauke i zycie. Sluyszalem o Aspergerze ale oni raczej sa spokojni i wrecz autystyczni, ciezko do nich dotrzec, nie potrafia klamac, nie rozumieja zartow, koncetruja uwage maniakalnie wrecz na jednej rzeczy (co moze byc bardzo przydatne w nauce czy pewnych zawodach).

Te całe metody leczenia i terapie są tak pomocne, że obrywa coraz więcej dzieci. Faktycznie są bardzo skuteczne...

kiedyś porządne lanie załatwiało sprawę. i dysfunkcji nie było

To może tolerancyjni nowocześni tęczowi tęczowi zaopiekują się dzieckiem? Bez pobłażania dla złych zachowań. Jeśli dziecko ma aż takie problemy, powinno być objęte nauczaniem indywidualnym w domu. Pozostałe dzieci mają prawo do bezpieczeństwa. Ja swoje natychmiast bym zabrał do innej klasy lub szkoły.

Ze szkoły pamiętam, że największą dziczą były dzieci lekarzy, dentystów, dyrektorów itp. Dzieci z biednych rodzin potrafiły w większości zachowywać się normalnie.

On nie jest złym chłopcem, jest tylko agresywny i bije inne dzieci!

o tym dziecku ze szkoly nr 30 i jego zachowaniach to juz slychac w calym Lublinie.  

Szczerze współczuję rodzicom , a przede wszystkim dziecku ułomności . Ale natychmiast zabrałabym swoje dziecko z tej klasy jeśli byłoby zagrożone jego bezpieczeństwo . Absolutnie nie znam się i nie mam pojęcia o terapiach , ich skuteczności i w ogóle o "dobrym" rozwiązaniu tego problemu ! Jestem matką , moje dziecko, jego szczęście , a bezpieczeństwo nade wszystko JEST DLA NAS RODZICÓW NAJWAŻNIEJSZE ! Nie będę czekała na "poważny wypadek " aż kuratorium, dyrekcja zadecyduje o nie narażaniu uczniów i serio rozwiąże problem .

To prawda, rodzi się coraz więcej takich. I coraz większe zagrozenie stanowią dla normalnych, ktorzy powinni miec spokojne warunki do nauki, bo w przyszlosci będą na tych zaburzonych pracować.

Widzę że, większość pisze o Tym biednym dziecku jak by było upośledzonę a dzieci z zespołem Aspargera są bardzo inteligentne  dzieci te potrzebują terapii  dobrego nauczyciela wspomagającego a nie izolacji w ten sposób zrobić można więcej szkód niż pożytku. Proponuję spotkanie edukacyjne dla rodziców i ucznów z psychologiem ale nie szkolnym bo oni nie są przygotowani tu trzeba psychologa który,  na codzień zajmują się pracą z dziećmi z Aspargerem . Czas nauczyć co to jest Asparger  bo dorośli są gorsi od dzieci i szczują swoje dzieci nawet nie świadomie rozmawiając o tymw domu. Drogą mamo dziecka nie poddawaj się Twoja pociecha w niczym gorsza od tych dzieci które szczycą się nazywać "ZDROWYMI"  LUDZIE wyrozumiałości się naucie

 Otóż Asperger jest autyzmem wysokofunkcyjnym a opisane zachowanie raczej wskazuje na autyzm. 

Do "rdr" - sam jesteś zaburzony!

Żadna niepełnosprawność czy dysfunkcja nie może być przyzwoleniem na stosowanie agresji i przemocy!!

agresja pod kazdą postacią jest bezwzględnym wskazaniem do odizolowania agresora od normalnych dzieci.